Rejestracja
Forum XVII Turniej o Mistrzostwo Powiatu Ryckiego w Hattricku Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum XVII Turniej o Mistrzostwo Powiatu Ryckiego w Hattricku Strona Główna » uczestnicy

Autor Wiadomość
karolguru
Administrator



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1248 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Rososz

PostWysłany: Pią 0:15, 05 Sty 2007 Back to top

Początki:
Swoją przygodę z Hattrickiem zacząłem już dosyć dawno – w maju 2004. Przeczytałem o nim w jakiejś gazecie i postanowiłem spróbować. Złożyłem zgłoszenie i po kilku tygodniach dostałem drużynę – 31.05.2004. Początki były trudne, chociażby ze względu na dostęp do Internetu. Do tego wszystkiego brakowało chyba też trochę chęci no i na pewno umiejętności. Głównie błędy w treningu spowodowały, że mimo iż gram już tak długo jestem na takim a nie innym stopniu rozwoju drużyny. Później, gdy w Hattricka zaczął pogrywać Marcin, trochę moje podejście się zmieniło – zawsze to jakaś tam, mała rywalizacja; no i było z kim pogadać o Hattricku J

Liga:
Grę rozpocząłem w VII.391. Po sezonie gry awansowałem do VI.965. W VI lidze grałem przez trzy sezony, głównie walcząc o utrzymanie. Następnie spadłem do VII.362, gdzie wygrałem wszystkie 14. meczów. Od tamtego czasu minęło trzy sezony, a ja cały czas w VI.754. Najwyższe miejsce jakie zająłem w lidze to 4. lokata, jakieś dwa sezony temu. Co będzie teraz??? ZobaczymyJ
Co do mojej obecnej ligi to może najgorsza nie jest, ale myślę, że jest jedna z trudniejszych, w których grają drużyny z powiatu. Dlatego mam czasem ochotę na spadek do VII ligi. Choć zazwyczaj na chęci się kończy

Puchary:
W Pucharze nigdy wielkiej kariery nie zrobiłem i raczej nie zrobię. Zwykle odpadałem w II rundzie, choć raz zdarzyło się odpaść już na początku. Dwa razy odpadałem w III rundzie, a mój największy sukces to IV runda, dwa sezony temu .Póki przeciwnicy są w moim zasięgu stawiam Puchar ponad ligę (zawsze to jeden mecz więcej, a co za tym idzie – wpływy z biletów), bo w lidze i tak raczej o awans nie gram (póki co).

Turniej:
Jeśli w Rososzy były dwie drużyny więc siła rzeczy zaczęliśmy grać ze sobą sparingi, z tego co pamiętam to nawet dosyć często. Gdy okazało się, że w Rykach też są drużyny, graliśmy również z nimi. Tak więc zaczęło się szukanie drużyn z regionu (co wcale nie było łatwe bo wyszukiwarka drużyn HT pozostawia wiele do życzenia). Kiedyś podczas rozmowy o Hattricku padł pomysł, żeby zagrać turniej. Więc zaprosiliśmy drużyny, które znaliśmy, te z kolei zaprosili inne i tak rozpoczął się I turniej.
Do tej pory grałem we wszystkich edycjach Turnieju i myślę, że dalej będę grał. W pierwszym turnieju w ogóle nie wyszedłem z grupy, może trochę przez niedopracowany regulamin i bardzo skomplikowaną sytuację w grupie. W drugim było odrobinę lepiej, bo udało się już awansować do fazy pucharowej. Najbardziej utkwiła mi w pamięci III edycja – bardzo słaby początek w moim wykonaniu i potem walka o wyjście z grupy; w fazie pucharowej udało mi się zajść o szczebel wyżej niż poprzednio (III miejsce po meczu ze Skalskim, w którym padło 13 bramek). IV turniej – bez historii – ogrywałem wszystkich jak chciałem, aż do finału J. Tak więc w każdym turnieju zachodziłem dalej, a skoro w IV byłem drugi więc V miał być mój, może by i był gdyby nie Skalski Very Happy. Jednak mecz przegrałem minimalnie w dogrywce a mój pogromca został później mistrzem. Teraz nie najlepiej rozpocząłem VI turniej, ale to dopiero faza grupowa więc jakoś to będzie.
Myślę, że największe szanse na tytuł miałem w III edycji, gdzie pechowo przegrałem z Turbo (jak by nie patrzeć z późniejszym mistrzem) przez własny błąd; a szkoda bo mogłem powalczyć z United.

Zawodnicy:
Staram się utrzymywać kadrę 22-23 piłkarzy (w tym trener, który w razie kontuzji może grać „zapchajdziurę”). Dwóch piłkarzy gra w KS Rososz od samego początku, choć nie są wychowankami klubu, są to bramkarz Igor Skuza, który w dalszym ciągu jest podstawowym zawodnikiem i Mateusz Kleinert, który coraz częściej zasiada na ławce rezerwowych, choć gdy jest w dobrej formie gra i co najważniejsze strzela bramki (ma ich już 75 i myślę, że jeszcze nie jedną strzeli). Obaj mają po 29 lat i raczej w barwach KS zakończą kiedyś swoje kariery.
W szerokiej kadrze zespołu znajduje się obecnie 4 wychowanków: Żub, Rychert, Dańczak i Kordas. Żaden z nich nie jest podstawowym zawodnikiem I zespołu, choć każdy z nich zaliczył już jakiś epizod w lidze. Na szczególną uwagę zasługuje Kazimierz Kordas, który jest najzdolniejszym zawodnikiem jaki dołączył do zespołu z drużyny juniorskiej. Ma dopiero 19 lat a już spore umiejętności, dodatkowym atutem jest jego wszechstronność – może zagrać wszędzie z wyjątkiem defensywy (w ostatnią niedzielę zaliczył debiut ligowy i wpisał się od razu na listę strzelców i to 4 razy!!!). Jeśli będzie się dalej tak rozwijał to w przyszłości ma zadatki na lidera I drużyny.
Obecnie w drużynie nie mam jakichś wielkich gwiazd a skład jest dosyć wyrównany w każdej formacji. Swego czasu wyróżniającym się zawodnikiem był Cedric Senechal, jednak obecnie jest już kilku piłkarzy zbliżonych do niego poziomem. Piłkarzem, którego nie sposób nie wymienić jest też Teo Rothstad, który gra już w barwach KS siódmy sezon, jest kapitanem i dobrym duchem zespołu, a w przyszłości jest przymierzany do funkcji trenera.
Z byłych piłkarzy klubu warto wymienić 3 nazwiska:
Lech Bronowicki – strzelił masę ważnych bramek (król strzelców)
Gilles Chevalier – pierwszy wielki transfer klubu, prawdziwy król środka pola J
Jakub Goworek – wieloletni kapitan i lider drużyny

Taktyki:
Praktycznie od początku 3-5-2. Staram się grać ofensywnie, ale nie za wszelką cenę. Najczęściej defensywni boczni obrońcy i bardzo ofensywna druga linia. Chociaż czasem gram też pressing i norwegie. W przeszłości zdarzyła się kilka razy kontra, ale nie jest to najlepsza taktyka dla mojej drużyny

Plany i cele:
Obecnie to utrzymanie w lidze, dojście jak najdalej w Turnieju (może kiedyś zwycięstwo). Puchar Polski traktuje jako zastrzyk finansowy i zazwyczaj odpuszczam początek ligi, aby zagrać kilka meczy w PP (jednak gdy widzę, że przeciwnik jest poza zasięgiem daję spokój i koncentruję się na lidze i Turnieju). Praktycznie co sezon nadchodzi czas, że mam ochotę na spadek do VII ligi, ale w końcu i tak się utrzymuje, czasem nawet mimowolnieJ
Co do prowadzenia drużyny to staram się ostatnio wzmocnić rezerwy, żeby były silnym zapleczem dla pierwszej drużyny.

Życie prywatne:
Studiuję na Politechnice w Lublinie i siła rzeczy tam spędzam najwięcej czasu („tam” znaczy w Lublinie Wink ). Chociaż czasem można mnie też spotkać w Rososzy i Rykach. W wolnym czasie lubię pograć w Football Managera, a jak pogoda pozwala to i osobiście mogę pokopać piłkę.

to myślę, że po krótce przedstawiłem moja druzynę Laughing
jeśli ktoś ma jeszcze jakies pytania to chętnie odpowiem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin